Kwalifikacja: AUD.01 - Przygotowanie i organizacja produkcji audiowizualnej
Kiedy powinno się nagrać dźwiękowe efekty specjalne?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Nagrywanie dźwięków foley, czyli tych efektów specjalnych, po zrobieniu postsynchronów to naprawdę dobry pomysł w produkcji filmowej i telewizyjnej. Po nagraniu dialogów w studiu, które mają zastąpić originalne nagrania, można lepiej dopasować efekty dźwiękowe do całości. Jak na przykład, kiedy musimy nagrać realistyczne kroki bohatera na różnych nawierzchniach, to właśnie po ustaleniu dialogów można lepiej dopasować dźwięk do tego, jak się poruszają i jak wchodzą w interakcje z otoczeniem. Dzięki temu cała ścieżka dźwiękowa jest bardziej spójna i wciągająca, a to jest super ważne, jeśli mówimy o jakości gotowego materiału. I fajnie jest zaznaczyć, że foley nagrywa się w kontekście konkretnej sceny, co dodaje autentyczności do dźwięków w danym momencie opowieści.
Często można spotkać się z opinią, że nagrywanie efektów specjalnych powinno się robić przed montażem albo przed nagraniem postsynchronów, ale to jest raczej błędne myślenie o produkcji dźwięku. Nagrywanie efektów przed montażem może sprawić, że później w filmie te dźwięki będą takie niepasujące. Kiedy zmienia się długość czy układ scen, te wcześniej nagrane efekty mogą nie pasować do nowej wersji, co potem wymaga dodatkowej pracy w postprodukcji. A nagrywanie efektów przed postsynchronami ogranicza możliwości dopasowania ich do nowego, nagranego w studiu dialogu. Kiedy synchroniczność dźwięku jest kluczowa, to efekty nagrane wcześniej mogą nie spełniać wymagań, przez co cała ścieżka dźwiękowa może być chaotyczna. Dodatkowo, nagrywając efekty w trakcie rejestracji dialogów na planie, może się zdarzyć, że dodasz szumy, które później będą trudne do usunięcia w montażu. Dobrze jest zrozumieć te procesy, bo są one ważne dla każdego, kto się zajmuje produkcją w branży filmowej.