Kwalifikacja: SPO.03 - Świadczenie usług opiekuńczo-wspierających osobie podopiecznej
W kontekście zdrowotnej edukacji, pacjentowi po incydencie sercowym należy zarekomendować
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Jak dla mnie, jedzenie ryb i ograniczenie tłuszczów zwierzęcych to naprawdę ważna sprawa dla osób, które przeszły zawał serca. Ryby, zwłaszcza te tłuste jak łosoś, makrela czy sardynki, mają w sobie dużo kwasów omega-3. To takie dobre dla serca, bo pomagają w walce z zapaleniem i krzepliwością krwi. Jak regularnie jemy ryby, to można zauważyć, że poziom trójglicerydów w krwi spada, a nasze naczynia krwionośne lepiej funkcjonują. Zmniejszenie tłuszczów zwierzęcych, zwłaszcza tych nasyconych, co znajdziemy w czerwonym mięsie, też działa na korzyść zdrowia serca, bo obniża cholesterol LDL. Fajnie, jak w diecie pojawiają się dania z ryb, np. sałatki rybne, zupy rybne, a grillowane ryby to świetna opcja. Moim zdaniem, warto też zwrócić uwagę, jak przygotowujemy jedzenie. Gotowanie na parze, pieczenie czy grillowanie to najlepsze sposoby, żeby zmniejszyć ilość tłuszczu w posiłkach.
Ograniczanie cukrów prostych i białego mięsa to nie do końca dobry pomysł, jeśli chodzi o dietę osób po zawale serca. Jasne, że zmniejszenie cukrów może być zdrowe, ale to nie jest kluczowe, zwłaszcza w porównaniu do tłuszczów i ich wpływu na układ krwionośny. Mięso białe, takie jak kurczak czy indyk, w umiarze to całkiem dobre źródło białka i nie powinno się go całkowicie wykluczać, pod warunkiem, że jest dobrze przygotowane. Lepiej skupić się na rybach i ograniczeniu tłuszczów zwierzęcych, które są bardziej zgodne z tym, co powinny jeść osoby z problemami sercowymi. I tak, jak ktoś ma zawał serca, to lepiej unikać czerwonego mięsa, bo ma dużo nasyconych kwasów tłuszczowych, ale ryby powinny być ich głównym źródłem. Można powiedzieć, że nie wszystkie składniki w diecie mają taki sam wpływ na serce, więc ważne jest, żeby trzymać się obecnych standardów dietetycznych dla osób z problemami z krążeniem.