Kwalifikacja: SPO.05 - Świadczenie usług opiekuńczych
Zawód: Opiekunka środowiskowa
Zabieg redukujący stan zapalny, polegający na stosowaniu zimnego kompresu, wykonuje się w celu
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Zimny okład to fajny sposób na walkę ze stanem zapalnym i obrzękiem. Kiedy przykładamy zimno, naczynia krwionośne się zwężają, więc mniej krwi płynie w to miejsce. To z kolei ogranicza ilość substancji, które powodują zapalenie, i w efekcie zmniejsza ból. Najczęściej używamy zimnych okładów przy sportowych urazach, jak skręcenia czy stłuczenia, bo pomagają szybciej wrócić do formy. W medycynie często mówi się o protokole RICE – odpoczynek, lód, ucisk i uniesienie, który jest super praktyczny w leczeniu kontuzji. Ważne, żeby nie trzymać zimnego okładu zbyt długo, bo można uszkodzić tkanki – tak około 20 minut to max. Poza tym, zimne okłady mogą też przynieść ulgę przy zapaleniu stawów. Dlatego warto stosować je jako część terapii przeciwzapalnej, bo naprawdę wspierają proces gojenia.
Wybranie opcji dotyczącej zwiększenia potu, rozszerzenia naczyń krwionośnych i przyspieszenia stanu zapalnego to błąd. Zimne okłady działają zupełnie inaczej. Zimno nie powoduje, że więcej się pocimy, bo zwężają naczynia krwionośne i obniżają temperaturę, co wręcz hamuje pocenie. Odpowiedzi mówiące o rozszerzeniu naczyń też są błędne, bo zimno je kurczy, co pomaga w zmniejszeniu obrzęku. Zimne okłady nie przyśpieszają zapalenia, wręcz przeciwnie – spowalniają je, co jest ważne zaraz po urazie. Często ludzie mylą działanie zimna z ciepłem. Ciepłe okłady mogą rzeczywiście rozszerzać naczynia i zwiększać przepływ krwi, co jest ok w innych sytuacjach, jak przewlekłe bóle mięśni. Dlatego trzeba pamiętać, że wybór metody leczenia powinien zależeć od tego, co za kontuzja i na jakim etapie jest gojenie.