Kwalifikacja: EKA.04 - Prowadzenie dokumentacji w jednostce organizacyjnej
Zawód: Technik ekonomista
Norma definiuje ilość surowców potrzebnych do wyprodukowania jednej jednostki wyrobu
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Norma teoretyczna to taka, która mówi, ile materiału potrzeba, żeby wyprodukować jedną jednostkę wyrobu, zgodnie z tym, co zaplanowano w technologii i projekcie. W sumie, to ona bierze pod uwagę wszystkie składniki, które powinny być wykorzystane do produkcji, ale nie uwzględnia strat, które mogą się zdarzyć w trakcie wytwarzania. Dzięki temu można lepiej planować produkcję i oszacować, ile surowców naprawdę nam potrzeba. Na przykład w meblarstwie norma teoretyczna opisuje, jakiego rodzaju drewno jest potrzebne oraz w jakiej ilości, żeby zrobić stół czy krzesło. Dzięki temu można dokładnie policzyć, ile materiałów kupić oraz znaleźć potencjalne oszczędności. Stosowanie tych norm jest też przydatne, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych pomysłów w produktach i dbanie o jakość, co jest naprawdę ważne w zarządzaniu produkcją.
Normy techniczne, procesowe i wydajnościowe, to tak naprawdę pojęcia, które sporo osób myli z normą teoretyczną, co potem prowadzi do zamieszania w planowaniu produkcji. Norma techniczna dotyczy wymagań technicznych dotyczących wyrobu, a nie tego, ile materiału trzeba do jego produkcji. To pomaga zapewnić, że wyrób jest zgodny z wymaganiami jakości i bezpieczeństwa, ale nie mówi, ile materiałów jest potrzebnych. Z kolei norma procesu to coś o organizacji różnych etapów produkcji, bardziej skupia się na efektywności działań, a mniej na ilości używanych surowców. A norma wydajności dotyczy efektywności w procesach produkcyjnych, ocenia wydajność maszyn i ludzi, ale to też nie jest bezpośrednio związane z ilością surowców. Jak się te pojęcia pomiesza, można źle zaplanować zapasy i zużywać więcej materiałów, co w efekcie podnosi koszty produkcji i obniża efektywność. Żeby dobrze zarządzać produkcją, trzeba rozumieć te różnice i umieć je stosować w praktyce.