Kwalifikacja: GIW.09 - Organizacja i prowadzenie eksploatacji podziemnej złóż
W obszarach węgla lub ich częściach klasyfikowanych do II stopnia ryzyka tąpnięć w korytarzach górniczych używa się obudowy
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Obudowa stalowa podatna to naprawdę dobre rozwiązanie, zwłaszcza w okolice, gdzie mamy do czynienia z węglem i z zagrożeniem tąpaniami na poziomie II. Ta obudowa jest elastyczna, co oznacza, że potrafi wchłonąć energię tąpania, chroniąc nawiasem mówiąc nie tylko wyrobisko, ale i ludzi, którzy tam pracują. W praktyce projektuje się ją tak, żeby mogła się przemieszczać w odpowiedzi na różne ciśnienia i siły. To zmniejsza ryzyko uszkodzeń. Można powiedzieć, że stalowe obudowy są zgodne z normami bezpieczeństwa jak PN-EN 1993, które jasno mówią, czego wymaga się od konstrukcji stalowych. Dzięki nim w wielu kopalniach udaje się wyraźnie obniżyć liczbę wypadków związanych z tąpaniami, co poprawia warunki pracy górników. Widać to w nowoczesnych zakładach górniczych, gdzie ich skuteczność była już sprawdzona.
Murowa obudowa z bloczków betonowych to raczej kiepski wybór, jeśli chodzi o tąpania. Tworzy ona sztywną strukturę, która nie potrafi się dostosować do zmieniających się ciśnień i obciążeń w wyrobiskach. Takie coś może prowadzić do poważnych uszkodzeń, a to nie jest zbyt bezpieczne dla pracowników. Znam lepsze opcje. Stalowa konstrukcja radzi sobie znacznie lepiej z tymi siłami, więc jest bardziej pasująca. Z kolei obudowa z tubingów żelbetowych też nie daje wystarczającej elastyczności. Żelbeton jest mocny, ale podobnie jak murowana budowla, nie potrafi wchłonąć energii tąpania, co może doprowadzić do jej zniszczenia. Drewniana obudowa wielobokowa, mimo że jest nieco bardziej elastyczna, też nie jest najlepszym rozwiązaniem w II stopniu zagrożenia, bo drewno jest organiczne i może się psuć, co w dłuższym czasie osłabia strukturę. Dlatego stalowa obudowa podatna to nowoczesne podejście do bezpieczeństwa w kopalniach, gdzie elastyczność i adaptacja do warunków są na wagę złota. Używanie takich technologii w obudowach górniczych nie tylko spełnia normy, ale też pokazuje, jak to powinno wyglądać w tej branży.