Kwalifikacja: BPO.02 - Ochrona osób i mienia
Kto podejmuje próbę gaszenia ognia w sytuacji pożaru bankowozu transportującego środki finansowe?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Kierowca bankowozu ma naprawdę ważną rolę, bo to on jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo pieniędzy, które transportuje. Jak dojdzie do pożaru, to w praktyce powinien natychmiast ocenić sytuację i działać, żeby zminimalizować ryzyko dla ludzi i przewożonych wartości. Oczywiście, musi działać zgodnie z procedurami bezpieczeństwa, które są zawarte w regulaminach. Poza tym, nie zapominajmy, że kierowca powinien być przeszkolony w używaniu sprzętu gaśniczego i udzielania pierwszej pomocy – to naprawdę może uratować życie w kryzysowej sytuacji. Myślę, że warto też wspomnieć, że w branży są różne standardy, które mówią, jak ważna jest szybka reakcja w takich okolicznościach, bo może to mieć ogromne znaczenie.
Wydaje mi się, że wybór konwojenta, dowódcy konwoju czy konwojenta kierunkowego jako osoby do gaszenia pożaru nie do końca ma sens. Konwojent zajmuje się przede wszystkim ochroną wartości, ale raczej nie ma tej wiedzy związanej z obsługą gaśnic czy też zarządzaniem kryzysami w sytuacji pożaru. Z kolei dowódca konwoju to nie to samo co osoba, która by gasiła pożar – on bardziej myśli o strategii i bezpieczeństwie całej operacji. A konwojent kierunkowy to w sumie tylko dba o to, żeby transport szedł zgodnie z planem i nie jest przeszkolony do gaszenia ognia. W praktyce, jak wybucha pożar, to powinien działać ktoś, kto się na tym zna. Jak dostaniesz niewłaściwą osobę do gaszenia, to może to spowodować opóźnienie, a to jest ryzykowne zarówno dla mienia, jak i dla ludzi w pobliżu. Dlatego moim zdaniem kierowca to najlepiej przygotowana osoba, żeby spróbować ugasić ogień w takiej sytuacji.