Ciasteczka, czyli tzw. cookies, to naprawdę podstawowy, a zarazem bardzo skuteczny mechanizm wykorzystywany w aplikacjach internetowych właśnie do zbierania i przechowywania danych statystycznych na komputerach użytkowników. Przeglądarki obsługują je praktycznie od zawsze i każda strona, która chce śledzić zachowanie odwiedzających, korzysta z cookies – choćby do zapamiętywania wizyt, identyfikowania użytkowników czy przechowywania preferencji. Co istotne, ciasteczka działają po stronie klienta, więc idealnie nadają się do przechowywania niewielkich ilości informacji bez konieczności ciągłego odpytywania serwera. W praktyce branżowej cookies są fundamentem dla narzędzi analitycznych, takich jak Google Analytics – to właśnie tam są zapisywane unikalne identyfikatory użytkowników, sesji czy kanałów ruchu. Z mojego doświadczenia mogę dodać, że jeśli ktoś kiedyś chciałby zbudować własny system analityczny, to zacznie właśnie od ciasteczek, bo są łatwo dostępne przez JavaScript i bardzo dobrze wspierane przez standardy sieciowe (np. RFC 6265). Warto też pamiętać o kwestiach prywatności i RODO, bo dzisiaj strony muszą informować użytkowników o użyciu cookies. Niemniej, jeśli chodzi o mechanizm zbierania statystyk na komputerze użytkownika, to cookies są wręcz nie do zastąpienia.
Buforowanie, sesje i formulacje to pojęcia, które rzeczywiście często pojawiają się w kontekście aplikacji internetowych, ale jednak ich zastosowanie zupełnie nie dotyczy bezpośredniego zbierania danych statystycznych na komputerze użytkownika. Buforowanie to technika polegająca głównie na przechowywaniu danych tymczasowo, by przyspieszyć dostęp do nich w przyszłości – na przykład w cache przeglądarki czy serwera. To raczej narzędzie do optymalizacji wydajności i ładowania stron, a nie do śledzenia zachowań użytkowników. Sesje natomiast to mechanizm do utrzymania stanu zalogowania użytkownika lub np. przechowywania koszyka zakupowego – informacje o sesji przechowywane są zwykle po stronie serwera, a na urządzeniu użytkownika znajduje się co najwyżej identyfikator sesji (czasem właśnie w ciastku, co może być mylące). Jednak sama sesja nie służy do przechowywania danych statystycznych długoterminowo, bo jest ulotna i znika po czasie lub zamknięciu przeglądarki. Formulacje to chyba po prostu literówka albo nieporozumienie – nie istnieje taki termin w kontekście programowania webowego, być może chodziło o formularze, które służą do zbierania danych od użytkownika, ale nie do automatycznego monitorowania czy analizy ruchu. Wiele osób myli te pojęcia, bo brzmią technicznie, jednak w praktyce branżowej tylko ciasteczka umożliwiają bezpośrednie, trwałe i zautomatyzowane przechowywanie drobnych danych statystycznych na komputerze użytkownika, zgodnie ze standardami i dobrymi praktykami web developmentu.