Kwalifikacja: EKA.07 - Prowadzenie rachunkowości
Zawód: Technik rachunkowości
W dniu sporządzania bilansu, jak należy wyceniać należności?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Należności powinny być wycenione tak, żeby odzwierciedlały realną kwotę, jaką firma ma szansę otrzymać. Musisz pamiętać o zasadzie ostrożności. To znaczy, że jeżeli masz należność od klienta, który nie radzi sobie finansowo, lepiej oszacować, ile faktycznie dostaniesz. Takie podejście jest zgodne z Międzynarodowymi Standardami Sprawozdawczości Finansowej, które mówią, że firmy powinny prezentować aktywa w wartościach, które są najbardziej prawdopodobne do uzyskania. Na przykład, jeśli wiesz, że klient może nie zapłacić całej kwoty, to wartość tej należności powinna być niższa. Zasada ostrożności to kluczowa sprawa w rachunkowości, bo pozwala na realistyczne pokazanie, jak wygląda sytuacja finansowa firmy. To jest ważne zarówno dla osób zarządzających, jak i dla inwestorów, którzy muszą mieć rzetelne informacje finansowe.
Mówiąc prosto, wycena należności na poziomie nominalnym plus odsetki może wyglądać rozsądnie, ale nie uwzględnia istotnych kwestii. Jeżeli kontrahent nie ma możliwości spłaty, to liczenie odsetek na podstawie nominalnej kwoty może prowadzić do błędnych wniosków o sytuacji finansowej. Ustalanie wartości należności w kwotach brutto pomija zasadę ostrożności, bo nie bierze pod uwagę ryzyka, które niesie ze sobą niewypłacalność dłużników. Wartość netto też może być myląca. Nawet jeśli wycena w wartościach netto wydaje się bardziej sensowna, to jeśli nie uwzględnimy rezerw na wypadek niewypłacalności, możemy nie zauważyć ryzyk. Dlatego stosowanie zasady ostrożności w bilansie jest naprawdę ważne, żeby uniknąć fałszywego obrazu firmy. Firmy, które stawiają tylko na wartości nominalne czy brutto, mogą mieć potem problem z właściwą analizą swoich aktywów, co skutkuje złymi decyzjami finansowymi. Tak że, żeby mieć jasny obraz sytuacji finansowej, naprawdę warto stosować zasadę ostrożności przy wycenie należności.