Kwalifikacja: ROL.10 - Organizacja i nadzorowanie produkcji rolniczej
Zawód: Technik rolnik
W przypadku gleb pszennych o dobrej jakości rotację w zmianowaniu powinno się zaczynać od
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Burak cukrowy to naprawdę ważna roślina, zwłaszcza na dobrych glebach pszennych. Jego korzenie idą głęboko w ziemię, co znacznie poprawia strukturę gleby i sprawia, że lepiej zatrzymuje wodę oraz składniki odżywcze. Dodatkowo, burak jest świetny, bo pobiera dużo azotu, co pomaga ograniczyć jego nadmiar w glebie, a to jest istotne, bo inaczej moglibyśmy mieć problemy z żyznością. Warto też wspomnieć, że zmieniając uprawy z burakiem, zmniejszamy ryzyko chorób i szkodników, co jest dużym plusem. Z mojego doświadczenia wynika, że to może naprawdę zwiększyć plony kolejnych roślin, na przykład pszenicy. I jeszcze jedno – buraki można wykorzystać w nawożeniu organicznym, co jest super dla środowiska i redukuje potrzebę używania sztucznych nawozów.
Jęczmień ozimy, pszenica jara i koniczyna czerwona mają swoje miejsce w różnych schematach, ale zaczynanie od nich na dobrych glebach pszennych to nie jest najlepszy pomysł. Jęczmień, mimo że plonuje całkiem nieźle, nie poprawia gleby tak jak burak cukrowy, bo jego korzenie są płytkie. To może sprawić, że gleba nie będzie miała wystarczająco dużo materii organicznej i mikroorganizmy się nie rozwiną. Moim zdaniem, pszenica jara nie wnosi zbyt wiele do bioróżnorodności gleby. Jak zaczynamy od niej, to możemy mieć problemy z chorobami i szkodnikami, które zarażają zboża i to potem odbije się na plonach. Koniczyna czerwona ma coś w sobie, bo wiąże azot, ale nie wszędzie wprowadza wartościowe składniki odżywcze i nie stabilizuje gleby tak jak burak. W efekcie, wybierając te rośliny na start, możemy pogorszyć jakość gleby i plony w dłuższej perspektywie, co zdecydowanie nie jest zgodne z dobrymi praktykami w rolnictwie.