Kwalifikacja: INF.08 - Eksploatacja i konfiguracja oraz administrowanie sieciami rozległymi
Zawód: Technik teleinformatyk
Protokół służący do określenia desygnowanego rutera (DR), który odbiera informacje o stanach łączy od wszystkich ruterów w danym segmencie oraz stosuje adres multicastowy 224.0.0.6, to
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
OSPF, czyli Open Shortest Path First, to fajny protokół do rutingu, który działa na bazie stanu łączy. W każdym segmencie sieci, ruterki wymieniają się informacjami o swoich łączach, co sprawia, że mogą stworzyć całkiem dokładny obraz topologii. W tym wszystkim, ruter desygnowany (DR) ma dość ważną rolę - zbiera dane od innych ruterów i potem przesyła je do reszty. Adres grupowy 224.0.0.6 to też ważna sprawa, bo dzięki niemu komunikacja służy wszystkim ruterom OSPF w danym segmencie. Dzięki temu zmniejsza się ilość danych, które muszą być przesyłane. Myślę, że można to zobaczyć na przykładzie dużych firm, które używają wielu routerów w jednej sieci lokalnej. OSPF daje im fajną możliwość do zarządzania trasami i szybkiej reakcji w razie awarii. Takie podejście sprawia, że sieci łatwo dostosowują się do zmian, co jest naprawdę istotne w administracji. OSPF jest standardem IETF i jest powszechnie używany w większych sieciach, dlatego wiele osób uważa go za jeden z najważniejszych protokołów w branży.
BGP, czyli Border Gateway Protocol, to protokół, który głównie robi sobie z rutingiem między różnymi systemami w Internecie. I szczerze mówiąc, nie nadaje się za bardzo do użycia w sieciach lokalnych, bo jego system jest skomplikowany, a skupia się na wymianie tras między różnymi sieciami. W przeciwieństwie do tego, EIGRP, czyli Enhanced Interior Gateway Routing Protocol, działa na zasadzie wektora odległości, ale nie ma ruterów desygnowanych i grup adresowych, co ogranicza jego zdolność do efektywnego zbierania informacji o stanie łączy, tak jak robi to OSPF. EIGRP jest też protokołem stworzonym przez Cisco, co może być problemem w różnych środowiskach. Mamy też RIPv2, który jest dość prosty, ale także nie korzysta z ruterów desygnowanych ani z grup adresowych. Opiera się głównie na metryce liczby przeskoków, co czyni go niewydajnym w większych sieciach, w porównaniu do OSPF, które radzi sobie lepiej z wieloma routerami i trasami. Generalnie, te protokoły różnią się sporo od OSPF, jeśli chodzi o zarządzanie topologią sieci oraz komunikację między ruterami, co w dużych infrastrukturach może prowadzić do problemów.