Kwalifikacja: FRK.04 - Wykonywanie zabiegów kosmetycznych
Zawód: Technik usług kosmetycznych
Zanim rozpocznie się planowana seria specjalistycznych zabiegów kosmetycznych na twarz z użyciem 30% kwasu glikolowego, klient powinien
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Dobra robota! Rozpoczęcie kuracji kosmetykami z kwasem glikolowym o niskim stężeniu na dwa tygodnie przed zabiegiem to świetny pomysł. Dzięki temu skóra ma czas na przystosowanie się do działania kwasu. Kwas glikolowy to alfa-hydroksykwas, który generalnie przyspiesza odnowę komórkową i sprawia, że skóra jest lepiej nawilżona oraz bardziej elastyczna. Jeśli użyjesz go w niższych stężeniach przez parę tygodni, to ryzyko podrażnień1. Kto by chciał, żeby skóra piekła, prawda? Przykładowo, kosmetyki z kwasem o stężeniu 5-10% możesz stosować na noc, co daje skórze szansę na adaptację przed silniejszym zabiegiem. Takie przygotowanie skóry przed chemicznym zabiegiem to klucz do lepszych efektów i mniejszych skutków ubocznych – na pewno każdy chce czuć się bezpiecznie i zadowolony z efektów!
Myślę, że tu się nieco pogubiłeś. Suplementowanie kwasu askorbinowego na tydzień przed zabiegiem raczej nie pomoże skórze. To, że myjesz twarz mydłem alkalicznym czy przemywasz ją sodą, to też nie jest dobry pomysł – może to tylko zwiększyć ryzyko podrażnień. Kwas askorbinowy, choć jest cool jako przeciwutleniacz, to nie przygotowuje skóry do tak intensywnego zabiegu z 30% kwasem glikolowym. Jego działanie jest bardziej ogólne, a nie specyficznie przygotowujące. Dodatkowo, mydła alkaliczne mogą zaburzyć naturalną barierę skóry i to nie jest to, czego chcemy przed zabiegiem. A mechaniczny peeling w dniu zabiegu to już w ogóle nie najlepszy pomysł – może doprowadzić do zbyt mocnego złuszczania i osłabić naskórek, co tylko zwiększy wrażliwość na mocny kwas. Lepiej postawić na te niskostężeniowe kosmetyki z kwasem glikolowym, bo to naprawdę klucz do bezpieczeństwa i skutecznych zabiegów.